16-01-2015, 21:32
Złota rybka postanowiła wyjechać na urlop i poprosiła krokodyla,
żeby ją w tym czasie zastąpił. Krokodyl się zgodził.
Po tygodniu rybka wróciła i pyta go, czy ktoś przychodził z życzeniami
pod jej nieobecność.
- A był tu taki jeden chłop, co chciał mieć penisa aż do ziemi.
- I co zrobiłeś? - zapytała rybka.
- Odgryzłem mu obie nogi.
żeby ją w tym czasie zastąpił. Krokodyl się zgodził.
Po tygodniu rybka wróciła i pyta go, czy ktoś przychodził z życzeniami
pod jej nieobecność.
- A był tu taki jeden chłop, co chciał mieć penisa aż do ziemi.
- I co zrobiłeś? - zapytała rybka.
- Odgryzłem mu obie nogi.
Na słowa „Nie możesz” ciśnięte w twoim kierunku, odwróć się i odpowiedz „No to patrz”

