Micker wypowiedział się pierwszy - ja się włączę trochę jako ostatni - (możliwie, że) ostatni jaki założył konto w SE.
Odnośnie uwag Micker o nowych graczach mogę się zatem ciut wypowiedzieć. Kiedy zakładałem konto - początkowo zrobiłem to na g1. Dopiero później uświadomiłem sobie istnienie g2 i cg. Statystyki kont na g1 wyglądały naprawdę przerażająco. Starcia flot, które według czasów podanych w stoczni były budowane latami miażdżyły progiem wejścia do gry. Konta na gw wyglądały może z 10 razy lżej i zostawiały cień szans.
Podsumowując, konto na g1 zostawiłem do skasowania, i zacząłem od zera na g2. Statystyki na g0 mogą być równie przerażające dla nowych graczy jak dawne na g1 dla mnie.
Czy restrukturyzacja jest potrzebna? Tak i popieram działania - które miałyby coś zmienić. Ale będzie ona kłopotem tak dla adminów jak i graczy.
Kilka przymyśleń nowego gracza na g2:
* Idea każdej gry w tym typie to rywalizacja z graczami. W natłoku botów nawet nie wiem obecnie kto jest człowiekiem - a kto nie - i w efekcie nie wiem nawet z kim można gadać a z kim nie. 1 sojusz na całą galę to sugestia, że gracze są pozostawieni w samotności. Fajnie by bylo działać tak aby gracze mogli faktycznie "spotykać" innych graczy. I by gracze mogli być ze sobą równorzędni.
* SE pozwala się szybko rozwijać. Główne ograniczenia jakie obecnie mi doskwierają (w doganianiu czołówki) to powolna budowa floty oraz limit planet - rzucam jako pomysły na parametry, którymi można by coś podłubać
Odnośnie uwag Micker o nowych graczach mogę się zatem ciut wypowiedzieć. Kiedy zakładałem konto - początkowo zrobiłem to na g1. Dopiero później uświadomiłem sobie istnienie g2 i cg. Statystyki kont na g1 wyglądały naprawdę przerażająco. Starcia flot, które według czasów podanych w stoczni były budowane latami miażdżyły progiem wejścia do gry. Konta na gw wyglądały może z 10 razy lżej i zostawiały cień szans.
Podsumowując, konto na g1 zostawiłem do skasowania, i zacząłem od zera na g2. Statystyki na g0 mogą być równie przerażające dla nowych graczy jak dawne na g1 dla mnie.
Czy restrukturyzacja jest potrzebna? Tak i popieram działania - które miałyby coś zmienić. Ale będzie ona kłopotem tak dla adminów jak i graczy.
Kilka przymyśleń nowego gracza na g2:
* Idea każdej gry w tym typie to rywalizacja z graczami. W natłoku botów nawet nie wiem obecnie kto jest człowiekiem - a kto nie - i w efekcie nie wiem nawet z kim można gadać a z kim nie. 1 sojusz na całą galę to sugestia, że gracze są pozostawieni w samotności. Fajnie by bylo działać tak aby gracze mogli faktycznie "spotykać" innych graczy. I by gracze mogli być ze sobą równorzędni.
* SE pozwala się szybko rozwijać. Główne ograniczenia jakie obecnie mi doskwierają (w doganianiu czołówki) to powolna budowa floty oraz limit planet - rzucam jako pomysły na parametry, którymi można by coś podłubać

