Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najlepszy kawal jaki slyszalas/ales
#11
Dlaczego kobiety są nienormalne?

Bo nikt normalny nie wkłada sobie penisa do buzi...

Listonosz ma przejść na emeryturę, został mu ostatni dzień pracy, oczywiście mieszkańcy się o tym dowiedzieli i postanowili że każdy we własnym zakresie kupi mu jakiś prezent. Następnego dnia, dumny listonosz ostatni raz wkracza na ulicę na której roznosi listy, pierwsze drzwi - flaszka, drugie - paczka cygar, trzecie - koniaczek, czwarte - półnaga blondi. Listonosz stanął wryty a blondi cap go za kurtke i ciągnie go na 1 piętro rezydencji, tam go rozebrała, wrzuciła do łózka i przez 2 godziny porządnie ujeżdżała. Po akcji rzuciła "prysznic i zapraszam na dół do stołu", listonosz szybko się umył, zszedł na dół a tam wielki stół zastawiony jedzeniem jak na królewskiej uczcie. Nażarł się jak świnia a blondi do niego podeszła i położyła na stole 10 zł, listonosz zdziwiony pyta:
-Nie rozumiem, za co to?
blondi na to:
-no wie pan, dowiedzieliśmy się z mężem że pan dzisiaj ostatni raz w pracy jest więc chciałam zrobić panu prezent, nie miałam za bardzo pomysłu więc poprosiłam o pomoc męża a on miał genialny pomysł, powiedział "pierdol go i daj mu dyche" a obiad wymyśliłam sama!
Odpowiedz
#12
Diabeł uwięził Polaka, Ruska i Niemca w lochach, dał każdemu z nich psa i powiedział...
Macie 1 rok żeby nauczyć psa jakiejś sztuczki, ale jest jeden dylemat... Dostaniecie tylko talerz z jedzeniem dla jednej osoby...

Po roku diabeł zagląda do ruska a rusek chudy jak patyk, pies gruby jak bela, no i diabeł mówi....
No Rusek, co żeś nauczył psa?
Na to Rusek słabym głosem...sss....ssii...ssiad! - Pies usiadł.
No brawo Rusek, jesteś wolny.....

Diabeł idzie do Niemca i patrzy a Niemiec chudy jak patyk, pies gruby jak bela, no i diabeł mówi...
A ty Niemiec czego nauczyłeś psa?
Na to Niemiec..... le...le...leżeć! - Pies się położył.
Brawo Niemiec!  jestes wolny - Powiedział diabeł...

Idzie do Polaka i patrzy a Polak Gruby jak Bela, a pies chudy jak patyk...
na to diabeł... no Polak, ty to sobie jeszcze tutaj posiedzisz...
Diabeł ruszył w kierunku wyjścia a Polak na to...
E,e,ej... Zaczekaj....
Polak wziął pęd kiełby, rozsiadł się na kanapie i zaczyna jeść,..
Na to odzywa się pies... He...he..heniek! daj no mi gryza!
Odpowiedz
#13
Przychodzi kobieta do aptekarza i mówi:
- Poproszę trutkę.
- A po co?
- Chcę otruć męża!
- Nawet jeśli panią zdradza dla innej nie mogę pozwolić żeby pani go otruła!
Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie jej męża kochającego się z żoną aptekarza.
Wtedy aptekarz mówi:
- Nie wiedziałem, że ma pani receptę.
Odpowiedz
#14
suche jak stopy cejrowskiego Tongue

Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca się do sprzedawcy:
- Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia/wyjścia.
- Że co?
- Tfu... pastę do zębów i papier toaletowy.
Odpowiedz
#15
Stoi baca na przystanku z krową. Jedzie jakiś facet, więc go zatrzymuje i pyta go:
- Podwiezie mnie pan?
- A gdzie dasz krowę?
- Aaa przywiążę się ją do zderzaka to pobiegnie.
Facet jedzie 20km/h krowa się cieszy, jedzie 80km/h krowa się dalej cieszy, jedzie 120 km/h krowa mruga okiem.
- Baco czemu ta krowa mruga tym okiem?
- A bo będzie wyprzedzać.
Odpowiedz
#16
Rozmowa kumpli:
- Podobno seks jest świetnym sposobem na sen.
- Na pewno. Moja zasypia, jak tylko o tym wspomnę...
Odpowiedz
#17
Spotyka się dwóch znajomych:
- Widzisz, i wygrałem tę sprawę o przekroczenie prędkości.
- Ale jak?
- Mój adwokat udowodnił, że przy 200 km/h nie widać znaku ograniczenia do czterdziestu.
Odpowiedz
#18
Jest Rus, Czech i Polak.
Znaleźli skrzynię jabłek.
Musieli się jakoś podzielić.
Polak mówi:
- kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rus mówi:
- Mickiewicz pisze piękne wiersze więc wezmę jabłko pierwsze.
Czech:
- Mickiewicz pisze wiersze długie więc wezmę jabłko drugie.
Polak mówi:
- A ch*j Wam wszystkim w d*pę, biorę jabłek całą kupę.
Odpowiedz
#19
Jasiu wcześniej wrócił ze szkoły i przyłapał rodziców na "przyjemnościach", mama wypięta tata ją od tyłu. Jasiu pyta:
-Co wy robicie?
- A bo wiesz mama chciała córeczkę więc tak muszę jej robić - odpowiedział tata.
Jasiu nie wiele myśląc spuścił spodnie wystawił pupę do ojca i mówi;
- A ja chcę rower!
Odpowiedz
#20
Jasiu wcześniej wrócił ze szkoły i przyłapał rodziców na "przyjemnościach", mama wypięta tata ją od tyłu. Jasiu pyta:
-Co wy robicie?
- A bo wiesz mama chciała córeczkę więc tak muszę jej robić - odpowiedział tata.
Jasiu nie wiele myśląc spuścił spodnie wystawił pupę do ojca i mówi;
- A ja chcę rower!
Odpowiedz


Skocz do: